Urodził się 15 lutego 1971 w Niemczy – polski piłkarz grający na pozycji pomocnika, reprezentant Polski; obecnie trener. Dysponujący średnimi warunkami fizycznymi (180cm wzrostu i 74 kg wagi) zawodnik swoją karierę rozpoczynał w sezonie 1988/1989 występując w zespole Argona Niemcza. W styczniu1989 trafił do Lechii Dzierżoniów, gdzie początkowo występował w zespole juniorów. Jego szybki rozwój spowodował , że już w sierpniu zadebiutował w pierwszym zespole (IV liga). Po roku wywalczył z Lechią Dzierżoniów pierwszy awans do III ligi. W latach 1990-1992 na trzecioligowych boiskach zdobył dla dzierżoniowskiego klubu 15 bramek. Rok 1992 był dla Lechii najlepszym w historii. Po dramatycznym sezonie w samej końcówce zespół z Pawłem Sibikiem w składzie awansował do II ligi. Przez trzy sezony na zapleczu ekstraklasy w barwach żółto-czerwono-niebieskich rozegrał 92 mecze strzelając 8 bramek. Po spadku zespołu do III ligi przeniósł się do Odry Wodzisław występującej na drugim szczeblu rozgrywkowym..
Z Odrą awansował do Ekstraklasy i wywalczył z nią 3. miejsce . Bardzo dobre występy w Odrze zostały zauważone przez trenera kadry Jerzego Engela. Gdy w 2002 roku selekcjoner Reprezentacji Polski powołał piłkarza pochodzącego z Niemczy na mundial do Korei i Japonii zrobiła się wielka afera. Sam Paweł wspomina te czasy – ludzie pytali mnie, co ja w tej kadrze w ogóle robię. “To co, mam nie jechać?” – sam ich pytałem. Ale wcale mnie to nie dziwiło. Tak naprawdę byłem człowiekiem znikąd – bardziej kibicem, niż piłkarzem tej reprezentacji, bo przecież nie grałem w eliminacjach, tylko raptem w kilku sparingach.No i ludzie mówili, że Engel ma jakiś interes w tym, żeby mnie wypromować. Były różne domniemania, ale starałem się tym nie żyć, stać z boku. Nie angażować się emocjonalnie. Po prostu się cieszyłem. Bo dla mnie to było spełnienie marzeń. Poza tym byłem już ukształtowanym zawodnikiem – nie tyle piłkarsko, ile psychicznie, więc to wszystko do mnie docierało, ale od razu wypadało z głowy. Tym bardziej że miałem przekonanie, iż sportowo na ten wyjazd zasłużyłem. Miałem za sobą fajną rundę, strzeliłem w Odrze kilka goli, dołożyłem chyba 11 asyst.
Cały wywiad http://www.sport.pl/pilka/56,64946,23369731,pawel-sibik-pilkarz-jakiego-juz-w-kadrze-nie-bedzie-cale.html
Na Mistrzostwach Świata zagrał w wygranym meczu ze Stanami Zjednoczonymi 3:2 ostatnie 12 minut .
Z Odrą grał również w pucharze UEFA i Intertoto. W 2003 został zawodnikiem Apollonu Limassol, następnie występował w Podbeskidziu Bielsko-Biała i Ruchu Chorzów. Przed sezonem 2005/2006 wrócił do Apollonu. Na boiskach ekstraklasy (wyłącznie w barwach Odry) rozegrał 192 spotkania, w których strzelił 28 bramek. Karierę piłkarską zakończył po sezonie 2005/2006 w czwartoligowej Przyszłości Rogów, w której zajmował się później szkoleniem młodzieży. W sezonie 2007/2008 pełnił funkcję asystenta trenera Odry. Wyjątek stanowiło pięć kolejek (25-29), kiedy to przejął obowiązki I trenera od Janusza Białka.
Jako piłkarz Odry wystąpił na MŚ 2002 w Korei Południowej. W barwach reprezentacji, w której rozegrał 3 mecze: z Wyspami Owczymi, Estonią i z USA, zadebiutował 10 lutego 2002 w meczu przeciwko Wyspom Owczym (2:1).