lata 1990/2000

LECHIA NA KONIEC TYSIĄCLECIA czyli klub z Dzierżoniowa w ostatnich dziesięciu sezonach piłkarskich XX wieku

Trzy piłkarskie sezony w II lidze, pięć sezonów w III, kilku zawodników ( Kostek, Sibik, Krzyżanowski, Lato) w ekstraklasie , w sumie blisko 200 tysięcy kibiców na trybunach… Tak, lata dziewięćdziesiąte bez wątpienia były najlepsze w sportowej historii dzierżoniowskiej Lechii. Oceny tej nie jest wstanie zmienić fakt, że przez dwa ostatnie lata trójkolorowi występowali zaledwie (?) w IV lidze. Przy skromnym potencjale finansowym Lechii sukces jest niewątpliwy. Takie dziesięciolecie z pewnością warte jest więc upamiętnienia. Tym bardziej , że jest to przecież ostatnie dziesięciolecie XX wieku, ba… ostatnie w drugim tysiącleciu.

Praca nad zamieszczonym tu materiale trwała z przerwami ponad rok. Część danych trzeba było oprzeć na ustnych przekazach, ponieważ najróżniejsze notatki bywały albo sprzeczne , albo niekompletne. W tym czasie mój prywatny świat zdążył zdążył się kilka razy przewrócić  się do góry nogami. To jednak temat na inną opowieść…

Mecze, piłkarze, trenerzy, działacze, awanse i spadki, statystyka… Prawie wszystko, co działo się w Lechii w ciągu dziesięciu sezonów, począwszy od sezonu 1990/91, a skończywszy na sezonie 1999/2000, zapisane jest na kolejnych stronach. Rola głównego bohatera przypadła naturalnie pierwszemu zespołowi Lechii, bowiem to on przyciągał największą uwagę i wzbudzał największe emocje u sympatyków dzierżoniowskiego klubu.

Życzę przyjemnej lektury tej ( najprawdopodobniej pierwszej na świecie – a przynajmniej w Polsce – w trzecim tysiącleciu*) książki, zachęcam do wspierania Lechii Dzierżoniów i pozostania w nieustającej życzliwości dla tego wyjątkowego i ukochanego przez wielu ( w tym przeze mnie ) klubu.

Jarosław Kresa

*Premierowa prezentacja “Lechii na koniec tysiąclecia” odbyła się chwilę po północy 1 stycznia 2001 roku.

1990-1992 W DRODZE DO KOLEJNEGO AWANSU

Tym razem pobyt Lechitów w III lidze  nie zakończył się, jak to bywało w poprzednich latach tradycyjnym spadkiem. Mimo kiepskiego startu – porażka z Moto-Jelczem Oława – drużyna prowadzona przez Wiesława Pisarskiego (zastąpił on Ryszarda Walusiaka, który odszedł do Górnika Wałbrzych)z meczu na mecz grała lepiej, zajmując ostatecznie 8 miejsce w tabeli. W zespole pojawili się Tomasz Resel, Marek Fila i Arkadiusz Paszkowski ( wszyscy Zagłębie Wałbrzych), z Victorii Wałbrzych powrócił Sławomir Haraf, częściej grywali też, sprawdzeni już przez Walusiaka juniorzy – Paweł Jędrowski i Jacek Czeladzki. Bramki strzelane jak na zawołanie Po raczej słabej rundzie jesiennej, wiosną Lechici sprawili swoim kibicom wiele radości, we wspaniałym stylu wygrywając aż dziewięć III ligowych meczów.

1992-1995 TRZY LATA W II LIDZE