lata 1980/1990

LECHIA DZIERŻONIÓW 1980-1981

Już pierwszy, po wywalczeniu awansu, sezon gry Lechitów w klasie okręgowej, mógł zakończyć się kolejnym awansem. Dopiero porażką z Bielawianką (13.06.1982)odebrała bowiem dzierżoniowskim piłkarzom szansę powrotu do III ligi.Po ostatnim wygranym meczu z Orłem Ząbkowice 3:2, trójkolorowi mieli na koncie tyle samo punktów co pierwszy w tabeli zespół Bielawianki, ale to właśnie bielawianie, którzy zakończyli rozgrywki z minimalnie lepszym stosunkiem bramkowym, znaleźli się w III lidze.Po zakończeniu sezonu działacze dzierżoniowskiego klubu wybrali się do Warszawy, gdzie w Polskim Związku Piłki Nożnej próbowali dla Lechii wywalczyć dodatkowe miejsce na trzecim froncie. Niestety bezskutecznie.

Lechia Dzierżoniów 1980/81 : bramkarze – Roman Haratym, Marek Dzięgiel, Jan Boczkowski, obrońcy: Lech Orliński, Jan Orzechowski, Eugeniusz Pupko, Marek Berezowski, Wiesław Fit, pomocnicy i napastnicy: Sławomir Haraf, Dariusz Kaim, Jan Drożyński, Leszek Świąć, Ryszard Sienicki, Zbigniew Stec, Jerzy Gębczyński, Sławomir Stolarczyk, trener EWALD CZAJA

1982-1985 PRZED AWANSEM

Przez trzy kolejne lata Lechia zajmowała miejsca w czołówce tabeli klasy okręgowej ( IV liga). W sezonie 1982/83 dzierżoniowianie zakończyli rozgrywki na pozycji czwartej, rok później lepsi od trójkolorowych  byli tylko piłkarze noworudzkiego Piasta, a w sezonie 1984/85 wyprzedziły Lechitów zespoły Górnika II Wałbrzych i Bielawianki. Dobre wyniki drużyny z Dzierżoniowa były w sporej części zasługą młodych piłkarzy, którzy w przyszłości mieli stanowić o obliczu żółto-czerwono-niebieskich. W grupie tej wyróżniali się przede wszystkim – Wiesław Latała (późniejszy zawodnik I ligowej Pogoni Szczecin), Mariusz Boczkowski, Zbigniew Soczewski, Andrzej Jagieło i Józef Kostek, który po wielu latach trafił do wrocławskiego Śląska. W tym też czasie formację obronną Lechii zasilił Wojciech Kaim i pozyskany z Bielawianki Zbigniew Zalech. W zbliżającym się sezonie 1985/86 , po dziesięcioletniej przerwie, dzierżoniowianie wywalczyć mieli wreszcie upragniony awans do III ligi.

1986-1990 KROK DO TYŁU, KROK DO PRZODU

Trzecioligowa przygoda trwała jednak bardzo krótko. Piłkarzom Lechii nie pomogły efektowne zwycięstwa nad Victorią Wałbrzych (4:1), Polarem Wrocław (6:0), czy też z imienniczką z Piechowic (4:0). Po dramatycznej walce o utrzymanie, w której rywalem dzierżoniowian był na finiszu rozgrywek KKS Kluczbork, przyszło Lechitom powrócić do klasy okręgowej . O spadku zadecydowało zaledwie zremisowane u siebie 1:1 przedostatnie spotkanie w sezonie z KKS-em, w którym feralną bramkę stracili trójkolorowi w … 92 minucie meczu. Ogromny wpływ na tak wczesne przegnanie z III ligą miał również wiosenny starajk piłkarzy, w wyniku którego osłabiona jedenastka Lechii uległa aż 0:5 outsiderom z rezerw wrocławskiego Śląska. Ostatecznie do utrzymania się w III lidze zabrakło podopiecznym trenera Zdzisława Bala zaledwie jednego punktu. Po spadku do klasy okręgowej trenerm pierwszej drużyny został Lech Orliński, któremu już po roku udało się ponownie wprowadzić dzierżoniowian do III ligi. Trójkolorowi, w szeregach których pojawiło się kilku nowych zawodników – Grzegorz Żuławnik, Piotr Lis, Jarosław Garbacz, czy Jerzy Gębczyński( powrót z Górnika Wałbrzych), wyprzedzili na finiszu rozgrywek Bielawiankę i rezerwy wałbrzyskiego Górnika . Zaraz po wywalczeniu awansu, do klubu trafiła kolejna grupa zawodników – Krzysztof Karmowski (pozyskany z Zagłębia Wałbrzych, były król strzelców II ligi), Erwin Działoszyński, Robert Rzeczycki ( później piłkarz I ligowego Zagłębia Wałbrzych i II ligowego Górnika Konin), Marek Carewicz oraz bramkarze: Wojciech Gołębiewicz i Jacek Kubasiewicz. W trakcie rozgrywek zmienił się również trener, Lecha Orlińskiego zastąpił Ryszard Walusiak.W sezonie 1988/89 do pierwszego zespołu trafiło także kilku wychowanków: Wojciech Choromański, Cezary Wasilewski, Jacek Zabadeusz, Grzegorz Rempalski i Dariusz Majecki. Wszystkie te zmiany na niewiele się zdały, ponieważ i tym razem pobyt w III lidze trwał zaledwie rok. Kolejny sezon rozpoczął się od serii czterech zwycięstw, dzięki czemu Lechia szybko znalazła się na pierwszym miejscu w tabeli Klasy Międzyokręgowej (IV liga). Już bez Działoszyńskiego, Karmowskiego, Rzeczyckiego i Carewicza, za to z Mariuszem Boczkowskim , który powrócił do Dzierżoniowa z II ligowej Gwardii Szczytno oraz niedawnym juniorem Pawłem Sibikiem, zaczęli Lechici tworzyć jeden z najniebezpieczniejszych zespołów II ligi. Na mecie rozgrywek sezonu 1989/90 , prowadzona przez Ryszarda Walusiaka drużyna zajęła drugie miejsce, ponownie awansując do III ligi. Aż 62 zdobyte bramki ( najwięcej w lidze) była w dużym stopni zasługą Józefa Kostka, którym interesować zaczął się I ligowy Śląsk Wrocław oraz utalentowanego Pawła Sibika.

Lechia Dzierżoniów 1986/87  bramkarze: Andrzej Biliński (1956), Mariusz Dzięgiel (1962), Waldemar Pawłowski (1964} – obrońcy: Wojciech Kaim (1962), Arkadiusz Kraus (1967), Paweł Pasternak (1968), Franciszek Pepryk (1958), Zbigniew Soczewski (1966), Zbigniew Zalech (1958) pomocnicy: Słąwomir Haraf (1961), Robert Haraf (1968), Leszek Pinkowicz (1961), Jacek Kuriański (1960), Dariusz Stępień (1964), Zbigniew Stec (1961), Adam Rusielewicz (1962) – napastnicy: Józef Kostek (1966), Grzegorz Sosnowski (1968), Bogdan Banaszak ( 1962), Zbigniew Magiera (1962) – trenerzy: Adam Hasiec (runda jesienna), Zdzisław Pocztarek (styczeń-marzec 1987), Zdziaław Bal (runda wiosenna)