Trybuny stadionu Lechii znowu wypełniły się kibicami. W Dzierżoniowie zagościła bowiem drużyna ekstraklasowego KGHM Zagłębia Lubin. Goście byli oczywistymi faworytami meczu z Lechią i pewnie wygrali, ale i trójkolorowi wczorajszego wieczora przeprowadzili kilka interesujących akcji. W środowy wieczór warto był przyjść na Wrocławską 47.
We wczorajszym meczu pierwszego gola dla Miedziowych zdobył już w 7 minucie gry utalentowany 16-latek Cyprian Popielec, którego nazwisko z pewnością warto zapamiętać. Autorem drugiego trafienia był pozyskany niedawno do KGHM Zagłębie 27-letni Juan Muñoz, wychowanek FC Sevilla, który w tym właśnie klubie jako 19-letni podopieczny Unaia Emery’ego debiutował w LaLiga, a później grał między innymi w Realu Saragossa i Levante. Trzecią bramkę zdobył Damjan Bohar, trzykrotny mistrz Słowenii w barwach NK Maribor, mający na koncie ponad 100 występów w Ekstraklasie w barwach klubu z Lubina. Czwartego gola strzelił pozyskany z Resovii Marek Mróz, mający za sobą w tej rundzie sześć występów na najwyższym poziomie rozgrywek. Strzelcem piątej i szóstej bramki byli aspirujący do gry w Ekstraklasie 19-letni Wojciech Szafranek i 20-letni Paweł Kruszelnicki.
Wśród wielu świetnych zawodników zespołu Miedziowych kibicom z pewnością nie trzeba szczególnie przedstawiać strzegącego ich bramki Jasmina Burića, przez 12 sezonów stojącego między słupkami Lecha Poznań, dwukrotnego mistrza Polski z tym zespołem, Portugalczyka Luisa Maty, czy gruzińskiego pomocnika Tornike Gaprindaszwilego. Kiedy jeszcze dodamy, że w Dzierżoniowie zawitał też znakomity trener, były szkoleniowiec reprezentacji Polski Waldemar Fornalik, a mecz poprowadził jeden z najlepszych polskich arbitrów Damian Sylwestrzak, nie będziemy mieli wątpliwości, że uczestniczyliśmy w wyjątkowo atrakcyjnym piłkarskim wydarzeniu.
Owszem, Lechia odebrała cenną lekcję, ale nauka od takich rywali powinna już wkrótce zaowocować.
Serdecznie dziękujemy KGHM Zagłębie Lubin za wizytę w Dzierżoniowie (za obecność na trybunach prezesa Michała Kielana) i uświetnienie serii przedsięwzięć związanych z oficjalnym otwarciem zmodernizowanego stadionu przy ul Wrocławskiej 47! Bardzo to doceniamy i życzymy powodzenia w zmaganiach w Ekstraklasie! Kibicom dziękujemy za liczną obecność i cenny doping! Piłkarzom dziękujemy za wysiłek i zaangażowanie! Teraz czas na powrót do walki o 4-ligowe punkty i przełamanie serii bez punktowych zdobyczy, najlepiej już w najbliższym meczu z wymagającą Polonią Środa Śląska.
Lechia Dzierżoniów – Zagłębie Lubin 0-6 (0-3)
0-1 Cyprian Popielec (7), 0-2 Juan Muñoz (32), 0-3 Damjan Bohar (37), 0-4 Marek Mróz (48), 0-5 Wojciech Szafranek (63), 0-6 Paweł Kruszelnicki (66)
Lechia: Adrian Szady (36’ Aleksander Krzyżaniak, 60’ Filip Smolak) – Mirkarim Yakhyoyeu, Kamil Juraszek, Łukasz Sztuka, Kamil Ziółkowski, Jakub Bejda, Bartosz Rzepski, Dawid Wasilewski, Jakub Chlipała, Michał Ciarkowski, Marcin Orłowski (w 60 minucie na boisko weszli: Piotr Tomkiewicz, Kacper Bąk, Michał Rzońca, Grzegorz Kucharek, Kacper Franaszczyk, Dominik Watuszko, Wiktor Galuba, Oskar Nowak, Jarosław Duda, Dawid Ziółkowski).
KGHM Zagłebie: Jasmin Burić (61’ Michał Matys) – Jakub Kolan (41’ Szymon Karasiński), Arkadiusz Woźniak, Kamil Kruk, Luís Mata, Tornike Gaprindaszwili (55’ Kacper Terlecki), Daniel Dudziński, Cyprian Popielec (55’ Wojciech Szafranek), Marek Mróz (61’ Mateusz Kizyma), Damjan Bohar (55’ Patryk Kusztal) – Juan Muñoz (55’ Paweł Kruszelnicki).
Sędzia: Damian Sylwestrzak. Widzów: 990
Z kronikarskiego obowiązku musimy dodać, że po zakończeniu meczu rozegrano konkurs rzutów karnych, w którym Lechia pokonała KGHM Zagłębie 5-3. Celnie do bramki lubinian trafiali: Wasilewski, Ciarkowski, Chlipała, Orłowski i Rzepski.