PO TRZECH KOLEJNYCH WYGRANYCH, TYM RAZEM BEZ PUNKTÓW

Niestety, mimo starań i stworzenia kilku dogodnych sytuacji, Lechii nie udało się zdobyć ani jednego punktu w meczu z wiceliderem 4. ligi dolnośląskiej. Drugi zespół Miedzi dwie ze swoich akcji zakończył zdobyciem bramek i drużyna naszych gości mogła dopisać sobie kolejne trzy punkty.

Bramki dla gości zdobyli – doświadczony Szymon Skrzypczak (40 meczów i 4 bramki w ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze) oraz Piotr Stępień. Jeszcze przy wyniku bezbramkowym, w 48 minucie gry, najlepszą sytuację do zdobycia gola dla Lechii miał Marcin Orłowski, jednak po tym jak świetnie uwolnił się od opieki obrońcy Miedzi, piłka po jego strzale trafiła w słupek legnickiej bramki. Na wspomnienie zasługuje też z pewnością bardzo dobra postawa golkipera Lechii – Adriana Szadego.

Sobotnie spotkanie poprzedzone było minutą ciszy i poruszającym pożegnaniem zmarłego 14 marca zasłużonego działacza Lechii oraz przez lata wielkiego przyjaciela naszego Klubu – Jerzego Świtalskiego.

Za dzisiejszy mecz warto pochwalić zorganizowaną grupę kibiców Lechii, która do ostatniego gwizdka sędziego – mimo niekorzystnego wyniku – wytrwale starała się wspierać trójkolorowych.

Lechia Dzierżoniów – Miedź II Legnica 0-2 (0-0)

0-1 Skrzypczak (52), 0-2 Stepień (74)

Adrian Szady – Wiktor Galuba (65’ Sebastian Kijkowski), Kamil Juraszek, Łukasz Sztuka, Jakub Chlipała, Maksym Gendera, Dawid Wasilewski, Revaz Khinchiashvili, Bartosz Rzepski, Kamil Ziółkowski (65’ Dominik Watuszko), Marcin Orłowski

Sędzia: Bartłomiej Oniszczuk, widzów ok. 300