ŚWIETNE WIDOWISKO, ALE BEZ HAPPY ENDU

Sobotni wieczór, 2 września, godzina 19.30. Po blisko dwóch latach powrót Lechii na Wrocławską 47, pierwszy raz mecz rozgrywany przy sztucznym oświetleniu! Wyjątkowa atmosfera i znakomita frekwencja na trybunach oraz bardzo dobry poziom gry obu zespołów.

Niestety, świetna postawa lechitów (wszyscy zasłużyli na pochwałę) nie została nagrodzona zdobyciem choćby  jednego punktu w 4-ligowym meczu z Chrobrym II Głogów. Kilka minut przed końcowym gwizdkiem zwycięską bramkę zdobywają goście i to oni wracają do domów zadowoleni. 

Lechia Dzierżoniów – Chrobry II Głogów 1-2 (1-1)

0-1 Wojciechowski (9), 1-1 Ciarkowski (39, k), 1-2 Antosik (84)

Szady – Yakhyoyeu, Juraszek, Sztuka, Ziółkowski (85’ Galuba), Bejda, Rzepski, Wasilewski (89’ Wasilewski), Chlipała (85’ Watuszko), Ciarkowski, Orłowski

Sędzia Marcin Nawracaj. Widzów: 990